Dzień dobry !

Witajcie! Ten blog powstał już dawno bo około rok temu! Były tu już wcześniej zamieszczane wpisy, ale jakiś czas temu postanowiłam usunąć wszystko... Stwierdziłam, że nie będę już tu nic dodawać bo nie mam dużo czasu, a posty pojawiające się raz na kilka miesięcy to bezsens. Od zeszłego roku dużo zmieniło się  w moim życiu na lepsze, ale niestety tez na gorsze. Główną rzeczą to zaczęcie pracy która pochłania większość mojego czasu. Nowa praca to wiadomo nowe obowiązki, odpowiedzialność, a co za tym idzie? Różnego rodzaju nerwowe sytuacje, stresy, zmęczenie. Po pracy już nie miałam ochoty na nic, można powiedzieć, ze przestałam dbać o siebie jak kiedyś. Alee.. od dziś postanowiłam coś zmienić, zacząć prowadzić bloga! Zacząć robić coś dla siebie, zmienić coś w sobie na lepsze, mieć inne zajęcia poza praca. Może ten blog i Wy dodacie mi energii?

Zacznę od tego, że kosmetyków mi nie brakuje.. I ciągle coś dokupuje, jedyny mój problem to ten, że nie jestem wytrwała w tym co robię. Czyli kupując nowy balsam do ciała, użyje go kilka razy i potem stoi bezużytecznie na półce. A jak już zaczynam ćwiczyć to robię to kilka dni i koniec, zawsze się znajdzie jakaś wymówka, a bo zmęczona, a bo chora, a na bieganie za zimno? Siłownia za daleko..

Podstawową rzeczą o którą powinnam zacząć dbać w pierwszej kolejności to włosy! Są suche zniszczone,  moje włosy są bardzo delikatne i wrażliwe. Wcześniej były często farbowane, rozjaśniane, większość z was wie jak to niszczy włosy! Dochodziła do tego prostownica, suszarka. W czerwcu zeszłego roku postanowiłam zrobić delikatne ombre. Na zdjęciu poniżej pozostałości, te zdjęcia były robione około miesiąc temu. Od tej pory odświeżyłam ombre, są ciemniejsze u nasady i trochę je podcięłam. Myślę, ze niebawem dodam bardziej aktualne zdjęcia.

A wiec, z myślą o moich włosach zakupiłam wczoraj suplement diety wzmacniający i poprawiający kondycje skóry, włosów i paznokci. Tabletka zawiera: ekstrakt z ziela skrzypu polnego,cynk, kwas foliowy, kwas pantotenowy, ekstrakt z ziela pokrzywy, biotynę, cystynę,  witaminy - C, B6, B2, B1, A. 

Poza tym dokupiłam do 'kompletu' odżywkę do włosów z wyciągiem z bursztynu. Sposób użycia: wcierać codziennie w skore głowy przez trzy tygodnie, po kilku dniach przerwy wznowić kuracje. Nie spłukiwać. Odżywka ta  hamuje wypadanie włosów, stymuluje ich wzrost i odżywianie.

Dodatkowo oczywiście, będę stosować serum odżywcze na końcówki włosów przeciw rozdwajaniu się. Jestem bardzo ciekawa efektów jakie będą po stosowaniu tej odżywki i tabletek. Znacie te produkty jeżeli tak to co możecie o nich powiedzieć? Jeżeli nie to co innego moglibyście mi polecić? Czekam na wasze opinie!